Na Trzebiszczu


Kołysz mnie, wietrze,
Otul mnie, mgło,
Przykryj mnie, liściu dębowy -
Na pewną zgubę,
Na śmiałe sny,
Na wieczne z sobą rozmowy.

Śpiewaj mi, rzeko,
Ponieś mój ból,
Co się zaplątał w obłoki
I pozwól milczeć
Tysiące lat
W Twoim korycie głębokim.

Odurz mnie, lesie,
Uderz jak grom
W krwi mojej ciepłe strumienie.
Niech się upoję
Szelestem słów,
Nieznanych dróg niedolśnieniem!

Niechaj jak kamień
Po wieki trwa
W cztery zaklęta oblicza,
W słonecznych zwidach,
Na szlakach gwiazd -
Głucha mej duszy tęsknica!

28 sierpnia 2017 r.