Córka Słońca



Koło, Swaroże, Słoneczny Boże,
Złożyłeś u jej stóp.


To Twoja córa, zrodzona w chmurach,
Więc jej koronę zrób.


Koronę ową, polną, kwiatową,
Na skroń jej, Boże, włóż.


Jej nagie szaty, Panie bogaty,
Oblecz szkarłatem zórz.


Niebiański Władco, Ty świętokradcom
Nie oddaj tańca jej,


Bo w owym tańcu, dzikim łamańcu,
Duchy słowiańskich kniej.


W słonecznych pląsach śmierć życie kąsa
I Jedność spełnia się.


Słoneczny Boże, Władco, Swaroże,
Zaczaruj również mnie.


Niech, tak jak ona, w Twym kole skonam
Poranną bity mgłą.


Przyjmij, o Panie, moje konanie
I dumną modłę mą.


28 kwietnia 2002 r.